Krzysztof Chmielowski drugi w Main Evencie 888poker LIVE Festival (€44,000)


Mamy dla Was rewelacyjne informacje z Bukaresztu, gdzie wczoraj zakończył się kolejny turniej z serii 888PokerLive. W Main Evencie znakomicie poradził sobie Krzysztof Chmielowski, który zakwalifikował się do eventu z wpisowym €888 za pośrednictwem satelity i wygrany pakiet zamienił na drugie miejsce warte €44,000.
Polak przegrał jedynie starcie z Andreiem Racoltą w heads-upie, który za zwycięstwo otrzymał okazałe trofeum, €71,042 oraz pakiet na turniej Crazy 8s podczas World Series of Poker w Las Vegas. Warto tutaj również wspomnieć o innym uczestniku stołu finałowego, reprezentancie Serbii Sinsisa Radovanovicu, który ukończył turniej na czwartym miejscu za co otrzymał €25,800, a do turnieju zakwalifikował się za pośrednictwem satelity z wpisowym €5!
Turniej 888Poker Live po raz pierwszy rozegrany został w Bukareszcie i po raz pierwszy był to festiwal organizowany wspólnie z Pokerfest. W turnieju głównym pula gwarantowana wynosiła €288,000, ale ostatecznie została przekroczona i wyniosła €360,192. Wszystko dzięki 469 zawodnikom, którzy zdecydowali się na wzięcie udziału w tym wydarzeniu. W strefie miejsc płatnych znaleźli się także m.in ambasadorka 888Poker Vivian Saliba (53 miejsce - €1,800) oraz Ana Marquez, która do niedawna była regularną uczestniczką turniejów z serii EPT (39 miejsce - €2,150).
W dniu finałowym walka została wznowiona przy 11 zawodnikach pozostających w grze. Najmniejszym stackiem dysponował Andrei Alecu i to właśnie on odpadł jako pierwszy, gdy przesunął cały swój stack na środek stołu z i dostał sprawdzenie od Mariana Strachinescu, który trzymał
. Na oficjalny stół finałowy, Krzysztof Chmielowski przystępował jako chip lider. Jego prowadzenie powiększyło się jeszcze bardziej, kiedy wygrał flipa z
na ósemki Stefana Fabiana. W późniejszym etapie, Krzysiek wyeliminował także Bogdana Diacon w starciu
vs
, a także Radu Pitica w starciu
vs
.
Mimo tych eliminacji, końcówka turnieju należała zdecydowanie do reprezentanta Rumunii,Andrei Racolty. Po kilku eliminacjach rozpoczął się heads-up, w którym to od samego początku Andrei dyktował warunki. Polak miał w stacku tylko 2 mln, podczas gdy jego rywal miał ich 12. Po kilku rozdaniach, Krzysiek zdecydował się na all-in z i dostał call od Racolty z
. Na boardzie spadły
i tym samym to Andrei sięgnął po zwycięstwo w turnieju, a Polak musiał zadowolić się drugim miejscem i nagrodą w wysokości €44,000.
O czym myślisz?